Jakie kierunki na zagraniczne wyjazdy wybierają Polacy? Wojna w Ukrainie toczy się już od niemal pół roku, a jej skutki gospodarcze obserwuje cała Europa. Ale czy wzrost cen paliwa lotniczego, wysoka inflacja i fluktuacje walut wpływają na chęć Polaków do wyjeżdżania za granicę? Po początkowym wahnięciu sprzedaży spowodowanym tymi czynnikami, w drugim kwartale roku sytuacja poprawiła się, a klienci wrócili do rezerwowania wyjazdów. Gdzie najczęściej i za ile wypoczywają rodacy?
Wraz z luzowaniem obostrzeń pandemicznych przez poszczególne kraje gotowość do podróżowania rośnie. Podobnie jak przed pandemią, na lato największym zainteresowaniem cieszą się kierunki w basenie Morza Śródziemnego. Dla niektórych w tym roku dodatkową zachętą jest również zniesienie przez Turcję obowiązku paszportowego i wizowego dla Polaków. Obecnie nasi obywatele mogą podróżować tam na podstawie dowodu osobistego. To z pewnością jeden z powodów, dla których w tym roku Turcja jest tak popularna wśród klientów biur podróży.
Zagraniczne wyjazdy – Turcja i Grecja królują
W drugim kwartale tego roku najlepiej sprzedającymi się kierunkami na sezon letni były Turcja, Grecja i Egipt, które łącznie odpowiadały za 58,1 proc. sprzedaży. Dla porównania, rok wcześniej było to 63,7 procent. Zmiany w rozkładzie sił spowodowane są między innymi powrotem Tunezji do programów biur podróży. W zeszłym roku z uwagi na dość restrykcyjne zasady wjazdu kraj ten praktycznie wypadł z oferty. Obecnie przeżywa renesans. Te dwa kraje już od jakiegoś czasu walczą o palmę pierwszeństwa na polskim rynku turystyki zorganizowanej. W drugim kwartale tego roku widać też lekkie osłabienie popytu na wyjazdy do Egiptu. Jakie inne kierunki wybierają w tym roku Polacy? Miejsca od 4 do 10 w rankingu tych najpopularniejszych zajmują Hiszpania, Bułgaria, Tunezja, Cypr, Albania, Włochy i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Okazuje się, że Turcja, Grecja i Egipt królują zarówno wśród par, rodzin z dziećmi, jak i singli. Różnice w preferencjach widać dopiero na kolejnych miejscach w rankingu. Podczas gdy osoby podróżujące tylko we dwoje na czwartym miejscu wybierają Hiszpanię, a na piątym Bułgarię, to u rodzin trend jest odwrotny. Pozycja czwarta należy do Bułgarii, a piąta do Hiszpanii. Single preferują natomiast Tunezję (miejsce czwarte), a dalej Hiszpanię (miejsce piąte). Pełne zestawienie najpopularniejszych kierunków w tych trzech grupach podróżnych obrazuje poniższa infografika.
Które regiony turystyczne w poszczególnych krajach cieszą się największym zainteresowaniem?
W przypadku podróżujących w pojedynkę w pierwszej piątce znalazły się: Riwiera Turecka (Turcja), Hurghada (Egipt), Słoneczny Brzeg (Bułgaria), Marsa Alam (Egipt) i Monastyr (Tunezja). Wśród par ranking ten wygląda następująco: Riwiera Turecka (Turcja), Hurghada (Egipt), Słoneczny Brzeg (Bułgaria), Heraklion (Kreta) i Marsa Alam (Egipt). Rodziny z dziećmi preferują wyjazdy na Riwierę Turecką (Turcja) i do Słonecznego Brzegu (Bułgaria). Ponadto Hurghady (Egipt), na Rodos (Grecja) i do Heraklionu (Kreta).
Ile Polacy wydadzą na wakacyjne zagraniczne wyjazdy?
Za podróż dla dwóch osób do Turcji klienci w drugim kwartale roku płacili w sumie 6 305,13 zł (przed rokiem 5 451,89 zł ). W Grecji 6 596,71 zł (5 952,45 zł), a w Egipcie 6 336,84 zł (w 2021 roku 5 458,29 zł). W grupie rodzin z jednym dzieckiem średnia cena rezerwacji do Turcji wyniosła 9 016,43 zł, do Grecji 9 313,42 zł, a do Egiptu 8 791,40 zł, przy rodzicach podróżujących z dwójką dzieci za pobyt w Turcji klienci płacą 11 387,49 zł, za wakacje w Grecji 12 032,27 zł, a w Egipcie 10 993,14 zł.
Z zestawienia wynika, że Polacy wcale nie szukają najtańszych ofert. Kryterium wyboru jest jakość oferty i atrakcyjność samego miejsca turystycznego. Na wakacjach oczekujemy odpowiedniego standardu usług, za który jesteśmy gotowi zapłacić więcej.
Ponad dwie trzecie wyjedzie na tydzień
Ciekawie prezentują się też wyniki pokazujące długość pobytu. Okazuje się, że tygodniowe wycieczki w dalszym ciągu cieszą się największym zainteresowaniem – 69 procent klientów biur podróży wybiera się właśnie na siedmiodniowy urlop, ale już co piąty decyduje się na pobyty niestandardowe, nieco dłuższe niż tygodniówki, jednak krótsze niż 14-dniowe.
Polski rynek turystyki wyjazdowej rozwija się, a to oznacza, że biura podróży poszerzają swoją ofertę lotniczą. Dzięki temu, że do danej destynacji latają częściej niż raz w tygodniu, mogą stworzyć też pobyty niestandardowe, na przykład 9-, 10-, 11-, czy 12-dniowe. To propozycja ciekawa z kilku powodów. Po pierwsze na takim wyjeździe można już dobrze wypocząć, ale też przeznaczyć trochę czasu na zwiedzanie. Po drugie ceny są nieco niższe niż przy wyjazdach dwutygodniowych, co w przeliczeniu na całą rezerwację daje zauważalne oszczędności. Czasem mogą one wystarczyć nawet na jeszcze jeden wypad w ciągu roku, na przykład na weekend.
Wakacje w zasięgu portfela
Po pierwszych sześciu miesiącach roku można śmiało powiedzieć, że Polacy nie chcą rezygnować z wyjazdów, na które tak długo czekali. Choć nawet w czasie pandemii nasi turyści chętnie podróżowali, to jednak gros osób z jej powodu odłożyło wyjazdy na później. Teraz chcą odbić sobie stracony czas. Wielu klientów zamówiło wycieczki w okresie przedsprzedaży, dzięki czemu skorzystało na atrakcyjnych cenach i dodatkowych korzyściach. Jak chociażby gwarancja niezmienności ceny, czy najniższej ceny. Od kilku tygodni w sprzedaży są już dostępne wycieczki na Zimę 2022/23. Choć wiele osób jeszcze nie wyjechało na urlop letni, to widać, że Polacy już zajmują się planowaniem. Wiedzą, że inwestycja w urlop nie tylko pozwala zabezpieczyć sobie miejsce w samolocie i wybranym hotelu, ale też zaoszczędzić na podróży.
Źródło: Wakacje.pl