Rynek kredytów i pożyczek rośnie na niespotykaną skalę. Padła historyczna wartość zadłużenia w hipotekach – przekroczyła 500 mld zł. Akcja kredytowa kwitnie – stymuluje ją finansowanie na wysokie kwoty. Ponad 25% wartości sprzedaży kredytów mieszkaniowych stanowią kredyty udzielone na kwoty powyżej 500 tys. zł. A prawie 45% kredytów gotówkowych – na ponad 50 tys. zł. Co jest motorem napędzającym Polaków do finansowania swoich potrzeb konsumenckich?
Obserwujemy rekordowe dynamiki w kredytach mieszkaniowych na niespotykaną dotychczas skalę. Ponadto wysokie odbicie w kredytach ratalnych. Jedynie kredyty gotówkowe nie powróciły do stanu z 2019 r. ani w ujęciu wartościowym ani liczbowym. Mają się bardzo dobrze, choć nadal odrabiają straty z pandemii.
Za nami pierwsze sześć miesięcy 2021 r., a wraz z nimi – więcej kredytów udzielonych zarówno w liczbie, jak i wartości. Panuje hossa we wszystkich produktach kredytowych, porównując do pierwszego półrocza 2020 r. W dużym stopniu także w relacji do okresu sprzed pandemii.
W I półroczu br. banki i SKOK-i udzieliły łącznie 1 468,4 tys. kredytów gotówkowych (+14,2%) na kwotę 32,1 mld zł (+25,9%) oraz 1 733,9 tys. kredytów ratalnych (+7,6%) na kwotę 8,06 mld zł (+27,6%). Zaciągnięto 132,3 tys. (+22,7%) kredytów mieszkaniowych na kwotę 41,66 mld zł (+32,7%).
Rynek kredytów i pożyczek już zapomniał o pandemii
Łączne zadłużenie gospodarstw domowych na koniec czerwca 2021 r. z tytułu wszystkich produktów kredytowych, limitów i pożyczek pozabankowych wyniosło 712 mld zł. Na wzrost portfela kredytowego mają istotny wpływ kredyty mieszkaniowe, które wyraźnie dominują w strukturze, stanowiąc 70% wartości całego portfela.
Czym spowodowane jest tempo wzrostu w kredytach mieszkaniowych?
Wpływ na ten wynik mają niewątpliwie czynniki popytowe. Polskie gospodarstwa domowe finansują potrzeby mieszkaniowe korzystając z długoterminowego kredytu mieszkaniowego, udzielanego na wysokie kwoty. Jedną czwartą wartości sprzedaży hipotek w I półroczu 2021 r. stanowi finansowanie na kwotę wyższą niż 500 tys. zł. Podczas gdy kredyty do 150 tys. zł. stanowią tylko 5,7%. Sprzedaż kredytów powyżej 500 tys. zł wzrosła w okresie I półrocza br. o 68% w porównaniu do I półrocza 2020 r. przy średnim wzroście na poziomie 22,7%.
Ceny nieruchomości windują średnie kwoty zaciąganych kredytów
Na ocenę sytuacji kredytów mieszkaniowych wpływ ma kilka czynników. Wśród nich duże znaczenie ma stosunkowo łatwa dostępność, wyrażająca się w złagodzeniu kryteriów przyznawania kredytów przez banki. Do finansowania zakupów nieruchomości skłania ponadto środowisko utrzymujących się nadal niskich stóp procentowych, które jednocześnie nie zachęca do utrzymywania oszczędności na depozytach bankowych.
Wysokie odczyty w hipotekach to także konsekwencja wzrostu cen na polskim rynku nieruchomości. W relacji maj 2021 r. do maja 2020 r. wzrósł koszt zakupu powierzchni użytkowej mieszkania (PUM) o 6,5%. Co jest zdeterminowane m.in. wzrostem cen materiałów budowlanych. W efekcie aż o 17,8% wzrosła r/r wysokość średniej kwoty udzielonego kredytu mieszkaniowego, która w czerwcu 2021 r. osiągnęła 318 tys. zł.
Hossa w kredytach wysokokwotowych gotówkowych i ratalnych
Szybko przybywa kredytów udzielanych na wysokie wartości, a równocześnie znacząco spada sprzedaż kredytów na niskie kwoty. To zjawisko jest cechą charakterystyczną całej akcji kredytowej I półrocza 2021 r. Dotyczy także kredytów gotówkowych i ratalnych.
Klienci na raty kupują np. droższy sprzęt AGD, elektronikę, meble i inne wyposażenie wnętrz oraz droższe samochody. Ta forma finansowania jest także atrakcyjna dla zamożniejszych gospodarstw domowych, które chętnie korzystają z kredytów ratalnych przy zerowym poziomie RSSO. Kredyty powyżej 10 tys. zł stanowią prawie 45% wartości wszystkich kredytów ratalnych udzielonych w I półroczu br. przy jedynie 2,3% udziale kredytów do 1 tys. zł.
Aż 44% wartości sprzedaży w I półroczu 2021 r. to kredyty na kwoty powyżej 50 tys. zł. Podczas gdy kredyty do 5 tys. zł stanowią tylko 3,7%. Sprzyjają temu zarówno niskie stopy procentowe, rosnące dochody kredytobiorców, jak też ogólna poprawa nastrojów konsumenckich. Polacy posiłkują się kredytami gotówkowymi realizując w ten sposób swoje potrzeby remontowe. Finansują zakup samochodów z rynku wtórnego, a także wyjazdy wakacyjne. Zjawisko to dobrze ilustruje również wysoki, prawie 40% procentowy wzrost liczby udzielonych kredytów na kwoty powyżej 50 tys. zł przy średniej na poziomie 14,2%.
Źródło: BIK