Polski rynek pracy potrzebuje pracowników 55+. Wpływ starzenia się społeczeństwa na kondycję gospodarki i rynek pracy widoczny jest w całej Europie. W samej Unii Europejskiej liczba ludności w wieku produkcyjnym maleje od dekady. Przewiduje się, że do 2070 r. spadnie aż o 18 proc. Optymizmem nie napawa również liczba Polaków powyżej 55 roku życia nieaktywnych zawodowo, która plasuje nasz kraj na piątym od końca miejscu w rankingu dotyczącym wykorzystania potencjału ekonomicznego osób 55+. Kto i dlaczego zapomniał o tym, że aktywizacja zawodowa starszych wiekiem pracowników pomoże podnieść status materialny najstarszych i odciążyć polski system emerytalny?
Potrzeba rozwoju i podejmowania nowych wyzwań. To tylko dwa z powodów, dla których osoby dojrzałe chcą na rynku pracy pozostać jak najdłużej. Jest też jednak druga strona medalu. Zmęczenie pracą, chęć skorzystania z przywilejów emerytalnych czy dyskryminacja z powodu wieku ze strony pracodawców, wpływające na skróconą aktywność zawodową dojrzałych pracowników. Tymczasem dane rynkowe nie pozostawiają złudzeń. W Polsce stopa zatrudnienia osób w wieku 55-64 r.ż. jest jedną z najniższych. Od średniej dla innych krajów niższa o blisko 20 proc., a do 2050 r. seniorzy będą w Polsce stanowić aż 28 proc. społeczeństwa. Wraz z coraz większym wyczerpywaniem się puli osób w wieku produkcyjnym, firmy będą zmuszone zatrudniać coraz więcej osób po sześćdziesiątce lub nawet siedemdziesiątce.
COVID-19 kontra silversi
COVID dokonał niemałego zamieszania na rynku pracy. Jak sprawdziła agencja badawcza IQS na zlecenie Promedica24, negatywnymi skutkami pandemii, w postaci utrata zatrudnienia dotknęła zarówno najmłodsze Polki, wchodzące dopiero na rynek pracy, jak i kobiety z grupy wiekowej 55-64 lata. Dla wielu pracodawców przyjęcie do pracy młodszej osoby jest tańsze. Przede wszystkim nie grozi tym, że pracownik wejdzie wkrótce w przedemerytalny okres ochronny. Jak jednak pokazują badania, wśród Polaków rośnie świadomość dotycząca trudnej sytuacji osób zbliżających się do wieku emerytalnego.
Ageizm po polsku
Dłuższe życie zawodowe to naturalne następstwo rosnącej przeciętnej długości życia Polaków. Godnym naśladowania przykładem są nasi zachodni sąsiedzi. W Niemczech coraz więcej dużych firm inwestuje w utrzymanie, a nawet w powrót starszych pracowników z emerytury na rynek pracy. Jednak w niektórych polskich firmach nadal funkcjonuje stereotyp pracownika 55+. Wielu pracodawców nie jest skłonnych do zatrudniania starszych osób lub kontynuowania współpracy z nimi. Tymczasem mniejsza produktywność, wydajność czy zdolność do działania u starszych pracowników to w znacznej większości mit, który powinno się skutecznie obalić.
Warto pamiętać o tym, że starsi pracownicy mają wiele zawodowych zalet. Na rynku pracy plusuje ich bogate doświadczenie, lojalność wobec pracodawców czy gotowości dzielenia się wiedzą i doświadczeniem. Gdy wiedzy lub doświadczenia im brakuje, są chętni do nauki, otwarci na zmiany i wyzwania. Chętnie sprawdzają się w nowej roli i przebranżawiają się.
Akcja „Aktywizacja”
Zamiast pomijania w procesach rekrutacyjnych, pracownicy po 50 r.ż. potrzebują, aby pracodawcy przeprowadzili odpowiednie zmiany w swoich modelach biznesowych. Efektem ich powinna być lepsza integracja z rynkiem pracy osób w wieku 55+ oraz większe inwestycje w aktywizację zawodową. Ponadto efektywniejsze i zrównoważone wykorzystywanie elastycznych form zatrudnienia. Ponadto zachęcanie do ciągłej nauki, m.in. nabycie kompetencji cyfrowych czy szansy na naukę języka obcego.
Duża liczba ofert pracy w usługach opiekuńczych idzie również w parze z zainteresowaniem tym zawodem wśród kobiet po 55 r.ż. Jak wynika z badania IQS co trzecią kobietę w grupie wiekowej 55-64, interesuje podjęcie pracy w charakterze opiekunki seniora. Co piąta mogłaby wyjechać w tym celu do Niemiec, a co czwarta do Wielkiej Brytanii.
Za aktywizacją zawodową najstarszych pracowników przemawiają nie tylko prognozy demograficzne, ale i faktyczne zyski finansowe. Polski rynek pracy ma dużo do nauki. Zwiększenie poziomu zatrudnienia osób w wieku 55+ do poziomu, jaki reprezentują Nowa Zelandia, Izrael czy Islandia, czyli kraje z najwyższym w OECD odsetkiem aktywnych zawodowo seniorów, mogłyby przynieść Polsce w wieloletniej perspektywie wzrost PKB nawet o 66 mld dolarów.
Źródło: Promedica24