Co zrobić z w pełni lub z prawie w pełni zamortyzowanym samochodem? Przedsiębiorcy często wypisują go z ewidencji środków trwałych, ale nadal używają go w działalności w charakterze auta „prywatnego”, przez co rozliczają w jej kosztach wydatki z nim związane oraz odliczają od nich „połowę” VAT-u. Nierzadko po wycofaniu auta z ewidencji dochodzi do jego sprzedaży. W którym momencie trzeba będzie zapłacić VAT?
Podatnik będący osobą fizyczną posiada zarówno majątek firmowy, jak i prywatny i nierzadko przesuwa między nimi rzeczy, które posiada. W praktyce przedsiębiorcy użytkują na potrzeby działalności prywatne samochody, których nigdy do niej nie wprowadzili, a również i takie, które z niej wycofali, czyli skreślili z ewidencji środków trwałych (jednocześnie sporządzając oświadczenie o wycofaniu), a następnie używają ich w niej już jako samochodów prywatnych. Mówimy wtedy o wykorzystywaniu auta w celach „mieszanych”.
To daje przedsiębiorcy możliwość rozliczenia kosztów eksploatacji auta (np. zakupu paliwa, opon zimowych, kosztu przeglądu) w ramach ewidencji przebiegu pojazdu (tzw. kilometrówki) oraz odliczenia od takich wydatków VAT-u naliczonego w 50 proc.
VAT od „przesunięcia”, choć możliwa korekta
Wróćmy jednak do momentu wycofywania pojazdu z firmy i przekazania go na cele osobiste przedsiębiorcy, czyli przesunięcia z majątku firmowego do majątku prywatnego. Taka wewnętrzna „sprzedaż” stanowi nieodpłatną czynność podlegającą opodatkowaniu VAT, jeśli przedsiębiorcy przy nabyciu, imporcie czy wytworzeniu tego samochodu (oraz jego części składowych) przysługiwało częściowe lub pełne prawo do odliczenia VAT-u naliczonego (art. 7 ust. 2 ustawy o VAT). Zatem, jeśli przedsiębiorca kupił auto na firmę, przy zakupie odliczył cały lub część VAT-u, wprowadził pojazd do ewidencji środków trwałych i po kilku latach wycofuje je z działalności przekazując na cele osobiste, zapłaci VAT należny według stawki 23-proc od wartości rynkowej pojazdu.
Jak widać, przedsiębiorca straci na takim wyborze. Na szczęście nie zawsze tak będzie. Ustawodawca pozwala niejako „odzyskać” część VAT-u nieodliczonego przy zakupie takiego samochodu. Zgodnie z art. 90b ust. 1 pkt 2 i ust. 6 ustawy o VAT przedsiębiorca może dokonać korekty nieodliczonego podatku wtedy, kiedy od miesiąca nabycia auta na firmę do miesiąca, w którym wycofał je z firmy, nie minęło:
- 60 miesięcy – przy samochodach o wartości początkowej powyżej 15 tys. zł,
- 12 miesięcy – przy samochodach o wartości początkowej nieprzekraczającej 15 tys. zł.
Natomiast, jeśli podatnik nie miał prawa do odliczenia podatku naliczonego przy zakupie samochodu – czyli np. kiedy „wprowadził” go do działalności na podstawie oświadczenia czy zakup został udokumentowany fakturą VAT marża – „wycofanie” auta nie podlega VAT. |
Sprzedaż po wycofaniu
Ponieważ wycofany z działalności środek trwały ma status „prywatnego”, jego sprzedaż po wycofaniu nie jest opodatkowana podatkiem od towarów i usług. I to niezależnie od żadnego przedziału czasowego, czyli VAT-u w takiej sytuacji nie zapłacimy ani po natychmiastowej po wycofaniu sprzedaży, ani w sytuacji gdyby sprzedaż miała miejsce np. rok po wycofaniu.