Premier Mateusz Morawiecki w expose zapowiedział przejście od gospodarki opartej na konsumpcji do gospodarki, którą ciągną inwestycje. Niestety, nie sprecyzował w jaki sposób ten proces ma przebiegać. Przedsiębiorców cieszą deklaracje o wzmocnieniu przedsiębiorczości i walce z przepisami, które utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej.

Premier nie odpowiedział jednak na pytanie, co zrobić, żeby w dłuższej perspektywie gospodarka szybko się rozwijała. Wiadomo, że nie pociągnie jej tylko konsumpcja. Potrzebne są inwestycje. A te mocno kuleją. Nie dowiedzieliśmy się, jak przełamać stagnację w inwestycjach, jak wspierać  oszczędności Polaków.

– Premier nie odniósł się do sytuacji na rynku pracy, gdzie coraz bardziej brakuje pracowników. Tymczasem możliwość legalnego i efektywnego zatrudniania cudzoziemców ma  kluczowe znaczenie z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania  przedsiębiorstw, w szczególności ich konkurencyjności. Należy przyspieszyć procedury związane z zatrudnianiem cudzoziemców – mówi dr Małgorzata Starczewska – Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Zbyt mało miejsca w expose premier poświęcił relacjom z Unią Europejską, gdzie trafia przecież 80 proc. naszego eksportu. Zabrakło deklaracji w sprawie przystąpienia Polski do strefy euro.

Pracodawcy uważają za dobry pomysł utworzenia Centrum Analiz Strategicznych oraz realizację programu „Przyjazna Polska”, który ma być skierowany do osób niepełnosprawnych i starszych. Ważne, żeby uświadamiać jak ważna jest ta grupa pracowników  dla polskiej gospodarki.

 

Źródło: Konfederacja Lewiatan