Obecne są na świecie już od kilkudziesięciu lat i wciąż rozwijają się w dynamicznym tempie. Odwiedzane niegdyś głównie w celach zakupowych, aktualnie oferują szeroki wachlarz rozmaitych usług. Czy galerie przyszłości będą naszpikowanymi nowymi technologiami ośrodkami kultury i rozrywki, ogromnymi showroomami sklepów internetowych, a może małymi „miastami w miastach”?

Od tego wszystko się zaczęło…

W Polsce galerie handlowe zaczęły powstawać blisko 30 lat temu. Początkowo były to budynki, w których znajdował się hipermarket oraz pasaż handlowy z kilkoma sklepami. W centrach handlowych I generacji hipermarket stanowił wówczas blisko 40% całej powierzchni. W połowie lat 90, zaczęły powstawać obiekty o odwróconych proporcjach. Wzrosła rola pasaży handlowych i zaczęły pojawiać się w nich sklepy odzieżowe. Dzisiejsze galerie handlowe to zupełnie inna bajka… – mówi Anna Sulima – Gillow, kierownik Działu Projektowego Forbis Group. Jak się zmieniły i jakie funkcje pełnią?

Jedno miejsce, wiele możliwości

Z badań przeprowadzonych przez Instytut Badania Rynku i Opinii Społecznej IMAS International wynika, że o sukcesie centrum handlowego decyduje przede wszystkim wielofunkcyjna oferta. Natomiast według raportu opracowanego przez Wills Integrated na podstawie badań wrocławskiego rynku galerii handlowych tylko połowa, bo 49% konsumentów odwiedza centra handlowe żeby zrobić zakupy odzieżowe. To sprawia, że galerie gwałtownie zmieniły swój charakter. Stąd w dzisiejszych czasach pojawiają się w nich kina, teatry, galerie sztuki, kluby fitness, czy nawet biura i hotele. Współczesne galerie to przede wszystkim sposób na spędzanie wolnego czasu, zarabianie i zarazem wydawanie pieniędzy. Nie bez przyczyny mówi się, że dla nastolatków to „współczesne podwórko”.

Zostań z nami na dłużej

We współczesnych galeriach handlowych bardzo ważną rolę pełni strefa rekreacyjna i gastronomiczna. To ona sprawia, że spędzamy w kompleksie znacznie więcej czasu niż podczas standardowych zakupów, a zatrzymanie klienta na dłużej leży w interesie zarządców galerii. Wykonawcy starają się zatem skumulować i spełnić jak najwięcej oczekiwań klientów. W centrach handlowych nie brakuje miejsc, w których możemy się zrelaksować, spotkać ze znajomymi lub spokojnie popracować – zaznacza Anna Sulima – Gillow z Forbis Group. W nowoczesnych centrach znajdziemy strefy do pracy, kafejki internetowe, obszary zieleni (oczywiście w zasięgu wifi) z wodospadami, czy nawet małymi oczkami wodnymi.

Galerie nowych technologii

„Klient nasz Pan” – to podejście niejako zrewolucjonizowało sposób projektowania centrów handlowych i miało niemały wpływ na rozwój w nich nowych technologii. Nigdy wcześniej konsumenci nie byli tak dobrze poinformowani. To sprawia, że ich oczekiwania są bardziej rozbudowane i skomplikowane, a zatem oferta musi być spersonalizowana i unikatowa. Na konsumentach przeprowadza się liczne badania, a następnie podąża za ich oczekiwaniami. Nowe technologie ułatwiają spełnienie oczekiwań klientów i zapewnienie im maksimum komfortu. Oczekują oni ułatwień na każdym kroku. Stąd popularyzacja wielokanałowej sprzedaży, aplikacji mobilnych wspomagających zakupy, interaktywnych ekranów, czy wirtualnych przymierzalni. To sprawia, że także same sklepy zmieniają swoją formę, jedne stają się większe, drugie mniejsze, inne przyjmują rolę showroomów – zaznacza główna projektantka Forbis Group.

 Miasto w mieście

To wcale nie przesada! Obiekty V generacji ciężko już określić mianem „galerii handlowych”. Stają się one samowystarczalnymi miasteczkami, które zajmują potężne przestrzenie. Przykładem może być tu Mall of America, które zajmuje 390 000 metrów kwadratowych, a w środku znajdziemy park rozrywki, kina, akwarium oraz… kaplicę ślubną! W Tokyo Midtown Mall mieści się hotel i szpital, a w Mall of the Emirates, oprócz centrum rozrywkowego i teatru, możemy odwiedzić stok narciarski.

Źródło: Forbis Group