Najszybciej rozwijająca się w Europie i Afryce aplikacja ride-sharingowa, Taxify, już od 19 lipca będzie dostępna w Trójmieście. Wywodząca się z Estonii platforma łącząca kierowców i pasażerów działa na terenie Polski od 2016 roku. Wcześniej była dostępna w  Warszawie i w Krakowie, a od maja również we Wrocławiu.

Ride-sharing coraz bardziej popularny

Rynek usług ride-sharingowych na świecie rozwija się niezwykle szybko. Kraje europejskie, a wśród nich Polska, wspólnie tworzą rynek z prognozowanym dochodem na poziomie niemalże 7,5 miliarda dolarów jeszcze w 2018 roku[1]. Według badania ORB International, przeprowadzonego w kilkunastu stolicach państw europejskich, Warszawa jest w czołówce, pod względem popularności aplikacji ride-sharingowych. W ubiegłym roku z tego typu rozwiązań skorzystało aż 31% mieszkańców – to więcej, niż w Berlinie czy Sztokholmie. Taki stan rzeczy potwierdzają również dane Taxify – liczba przejazdów zamówionych na terenie polskich miast przez aplikację w czerwcu była dwukrotnie wyższa, niż w maju. Tylko w 2017 roku liczba pasażerów, którzy w różnych lokalizacjach na świecie zamawiali przejazd z  Taxify, wzrosła dziesięciokrotnie! Popularność aplikacji miała również wpływ na to, że już teraz będą mogli z niej korzystać mieszkańcy Trójmiasta.

Cena równie ważna, co jakość

Trójmiasto jest jedną z największych metropolii w Polsce; to również duży ośrodek akademicki, oraz miejsce niezwykle popularne wśród turystów. Udostępnienie aplikacji właśnie tam często sugerowali nam nasi pasażerowie, którzy z Taxify korzystali w innych miastach” – opowiada Alex Kartsel, Country Manager Taxify w Polsce. Na początek na nowych pasażerów czekają rabaty w wysokości 50%. Taxify często oferuje swoim klientom różnego rodzaju kody zniżkowe i promocje, a standardowo cena za kilometr wynosi 1,30 zł. W  przypadku tak dużych odległości, jak te dzielące niektóre punkty Trójmiasta, niska cena przejazdu ma kluczowe znaczenie. Korzystając z Taxify, za trasę ze stacji kolejowej Gdańsk Orunia, na ul. Grunwaldzką w okolicach Molo w Sopocie (22 km), zapłacimy mniej niż 30 zł. „Oprócz ceny, ważna jest dla nas przede wszystkim wysoka jakość świadczonych usług. Wychodzimy z  założenia, że jest to możliwe tylko w przypadku, gdy kierowcy będą zadowoleni z  otrzymywanego wynagrodzenia. Dlatego Taxify pobiera od kierowców najniższą prowizję na rynku – 15%” – dodaje Alex Kartsel. Dużym ułatwieniem dla pasażerów jest również fakt, że przejazd z Taxify jest jedną z opcji, które pojawiają się przy sprawdzaniu konkretnej trasy w Google Maps – pozwala to sprawdzić szacowaną cenę i długość przejazdu oraz przejść bezpośrednio do aplikacji, aby zamówić transport.

Aplikacja do zamawiania przejazdów wywodzi się z Estonii, gdzie została założona przez Markusa Villiga, obecnego CEO Taxify, w 2013 roku. Ogromne zapotrzebowanie na tego typu usługi sprawiło, że w ciągu zaledwie 5 lat Taxify stało się najszybciej rozwijającą się w Europie i Afryce platformą ride-sharingową. Dziś usługa zamawiania przejazdu dostępna jest w ponad 40 miastach w 25 krajach. W Polsce do Warszawy, Krakowa i Wrocławia dołącza obecnie Trójmiasto, a w planach są kolejne miasta.

[1] https://www.statista.com/outlook/368/102/ride-sharing/europe#