Czy w tym roku wygrali ci, którzy prezenty kupili już w listopadzie, czy raczej ci, którzy czekali z zakupami niemal do samych świąt? Jak wynika z kolejnej edycji „Świątecznego barometru cenowego”, przygotowanego przez ekspertów Deloitte, wszystko zależy od kategorii produktów, które chcemy kupić. Analiza ofert 800 sklepów internetowych przeprowadzona we współpracy z firmą Dealavo pokazuje, że w gorącym okresie ostatnich tygodni (24 listopada – 12 grudnia br.) wzrastały ceny zestawów VR, drobnego AGD oraz nieznacznie kosmetyków i perfum, które znajdują się na szczycie prezentowych list. Z kolei, podobnie jak w ubiegłym roku, taniały m.in. telewizory oraz konsole.

Ruletka cenowa

W przypadku drobnego AGD porównanie tegorocznych cen 24 listopada do 12 grudnia pokazuje, że cena dziewięciu z jedenastu analizowanych produktów wzrosła, ale podwyżki wyniosły maksymalnie 5,4 proc. W przypadku kosmetyków i perfum ceny są bardzo stabilne i nie ulegają większym wahnięciom. A co z grami komputerowymi? Jeden z najbardziej przecenionych produktów w czasie Black Friday, czyli gra Titalfall 2 (PC) podrożała średnio o 45,2 proc. Z kolei ceny takich gier jak Wolfenstein II: The New Colossus (PC), Dishonored 2 (PS 4) czy Star Wars: Battlefront II (PC) mocno spadły. W przypadku konsol dziewięć na dwanaście produktów miało obniżone ceny. Podobnie było w przypadku telewizorów (osiem na dwanaście). W kategorii smartfonów ceny pięciu produktów wzrosły, a siedmiu spadły.

Gwiazdka po Sylwestrze

A które produkty najmocniej straciły na wartości, porównując rok do roku (12 grudnia 2016 i 2017 roku)? Wszystkie gry potaniały o średnio 30 proc. Podobnie stało się w przypadku telewizorów i smartfonów, których ceny spadły o średnio 16,5 proc. Wyjątkiem był iPhone 5S 16 GB, którego cena minimalna wzrosła o 6,2 proc. W kategorii perfum połowa z analizowanych zapachów podrożała w stosunku do 2016 roku.

A może warto poczekać z kupnem prezentów aż do początku nowego roku, kiedy tradycyjnie w sklepach rozpoczynają się duże wyprzedaże? Eksperci Deloitte porównali ceny z 12 grudnia 2016 z cenami z 16 stycznia 2017 roku (porównano ceny minimalne).

– Jeśli decydujemy się na drobne prezenty, to śmiało możemy kupić je już pod choinkę, bo różnice nie powinny być znaczne, ale jeśli planujemy sprezentować sobie lub rodzinie droższy produkt typu smartfon albo telewizor, to warto poczekać, bo można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych – mówi Krzysztof Boś, Starszy Konsultant z Dziale Konsultingu Deloitte. W przypadku aż dziewięciu z dziesięciu telewizorów w styczniu ich ceny były niższe niż w grudniu. W kategorii smartfonów obniżki dotyczyły siedmiu z dziesięciu analizowanych modeli.