Niepozornie zatytułowana analiza „Wybrane aspekty systemu podatkowo składkowego na podstawie danych PIT i ZUS 2016” jest pierwszym tak całościowym spojrzeniem na obciążenia podatkowe i składkowe w Polsce. Połączenie danych Ministerstwa Finansów oraz ZUS pokazuje dobitnie, że PIT stanowi tylko część tych obciążeń i nie można o nich dyskutować w oderwaniu od składek ZUS i NFZ.  Równie istotnym aspektem analizy jest pokazanie bardzo dużego zróżnicowania dochodów oraz obciążeń podatkowych – można szacować, że niecałe 5 mln podatników wypracowuje prawie 60% dochodów oraz generuje prawie 60% wpływów z PIT oraz składek.

Brak odpowiednich danych sprawiał, że analizy dotyczące obciążeń podatkowych dotychczas zbyt często były ograniczone do samego PIT i dyskusji, kto płaci 18%, 32% lub 19%, pomijając równie istotne obciążenia dochodów jakimi są składki ZUS i NFZ.

Opublikowana przez Ministerstwo Finansów analiza autorstwa Pawła Chrostka, Justyny Klejdysz, Dominika Korniluk i Marka Skawińskiego uzupełnia ten brak, pokazując ile wynosiły dochody Polaków w 2016 roku oraz ich obciążenie podatkami i składkami.  Jednocześnie niestety uwidacznia ona jak niespójny jest polski system podatkowy. Ryczałtowe składki ZUS z jednej strony sprawiają, że dla części najmniej zarabiających przedsiębiorców podatki i składki przekraczają 60% ich dochodów, a z drugiej strony w połączeniu z możliwością przejścia na samozatrudnienie pozwalają ograniczyć opodatkowanie najbogatszych do niewielu ponad 20% (nie licząc CIT, który ostatecznie obciąża właścicieli spółek kapitałowych).

Przeczytaj także:

Analiza pokazuje bardzo duże zróżnicowanie dochodów, szczególnie wśród przedsiębiorców. Autorzy szacują, że 10% najlepiej zarabiających podatników (2,5 mln osób) wypracowuje 40% dochodów. Patrząc na tak duże zróżnicowanie dochodów nie można zapominać o skali zróżnicowania produktywności polskiej gospodarki – około 5,6 mln pracujących osób wytwarza połowę polskiego PKB. Łącząc te dane z wynikami autorów analizy można szacować, że ta wąska grupa odpowiada za ponad 60% wpływów podatkowych i składkowych. Dlatego w dyskusji o systemie podatkowym oraz szerzej o polityce gospodarczej nacisk powinien być kładziony przede wszystkim nie na zwiększanie opodatkowania osób o wyższych dochodach, a na działania, które pozwolą podnieść produktywność i w konsekwencji dochody pozostałej części pracujących.

Źródło: Towarzystwo Ekonomistów Polskich