Hotel w Polsce, chalet w Alpach, winnica w Bordeaux lub wyspa w Szkocji  – to przykłady nieruchomości, które można kupić za 10 mln złotych. Lion’s Bank sprawdził jakich apartamentów czy rezydencji można stać się właścicielem dysponując 8-cyfrowym budżetem.

Osoba posiadająca 10 mln złotych na koncie ma, niemal nieograniczony wybór. Posiadając taką kwotę można kupić prawie każdą nieruchomość mieszkalną w Polsce. Co więcej, będzie można sobie jednocześnie pozwolić na prowadzenie w niej biznesu, gdyż w ofercie można znaleźć wiele propozycji sprzedaży pensjonatów czy hoteli za niższą cenę. Inaczej sprawa wygląda za granicą, szczególnie w najdroższych miastach świata. W Monako, Londynie czy Hongkongu 10 milionów złotych nie jest wcale kwotą, która pozwala wybierać z nieruchomości z najwyższej półki – wynika z danych zebranych przez Lion’s Bank.

Rezydencja na Wilanowie za 10 miliionów

Na terenie naszego kraju ciężko znaleźć nieruchomości na sprzedaż w takiej cenie. Chcąc wydać 10 milionów złotych ma się do wyboru nie więcej niż kilkadziesiąt ofert. Nie jest to nic dziwnego, gdyż ceny luksusowych mieszkań lub domów nie przekraczają z reguły 25 – 30 tys. zł za metr kwadratowy. Niemniej można znaleźć pojedyncze oferty, gdzie za taką cenę kupimy blisko 400-metrowy apartament.

Innym typem nieruchomości, które kosztują ok. 10 mln zł są luksusowe rezydencje położone w prestiżowych dzielnicach największych miast w Polsce. Przykładem takiej nieruchomości może być luksusowa willa położona na warszawskim Wilanowie. Rezydencja ma blisko 1000 m kw. powierzchni użytkowej i składa się z piwnicy, trzech kondygnacji naziemnych i niewielkiego poddasza. Na parterze znajduje się kuchnia, jadalnia, salon z wyjściem na taras i gabinet. Na pierwszym piętrze mieszczą się dwie sypialnie z łazienkami i garderobą oraz pokój dzienny, na drugim zaś kolejne dwie sypialnie z łazienkami. W piwnicy natomiast umieszczono strefę SPA z sauną i salą do ćwiczeń oraz pomieszczenia gospodarcze jak kotłownia. Willa leży na działce o powierzchni prawie 1,5 tys. m kw., istnieje natomiast możliwość dokupienia sąsiedniej parceli. Obecny właściciel oczekuje za całą nieruchomość 9,5 mln złotych.

za_10_mln_11

Rezydencja na warszawskim Wilanowie; Cena: 9,5 mln zł; źródło: Lion’s House

A może jednocześnie prowadzić biznes?

Dla osób, które lubią inwestować w nieruchomości istnieje możliwość połączenia luksusowego stylu życia z prowadzeniem biznesu. Na sprzedaż wystawiony jest bowiem zrewitalizowany kompleks pałacowo-parkowy położony kilkanaście kilometrów od Opola. Na terenie prawie 6 hektarów znajduje się pochodzący z II połowy XIX wieku pałac, budynki gospodarcze i zabudowania folwarczne, które zaadaptowano na pokoje hotelowe. W sumie cały kompleks składa się z 25 apartamentów, które pomieścić mogą ponad 80 osób, a także z sali konferencyjnej i restauracji. Cena została ustalona na 10 mln złotych.

Dla osób, które dysponują podobną kwotą, ale wolą zbudować taki biznes od początku istnieje szansa zakupu zaniedbanego, zabytkowego pałacu czy dworu, a w następnej kolejności wyremontowania go. Wiąże się to jednak z dużym wysiłkiem i cierpliwością, gdyż wymaga to stałej współpracy z konserwatorem zabytków, a także szerokiego zakresu prac adaptacyjnych. Aby stać się właścicielem takiej nieruchomości potrzeba często niewiele więcej niż milion złotych, znacznie większych nakładów wymaga jednak odrestaurowanie i zaadaptowanie takiego budynku na potrzeby hotelowo-konferencyjne. Warto jednak wiedzieć, że można na ten cel otrzymać dotację, która może opiewać na 50% wartości inwestycji.

W Monako 60, a w Polsce 770 metrów

Na co stać osobę, która na nieruchomość chce wydać 10 mln złotych? Bez wątpienia z taką kwotą mamy bardzo szerokie pole manewru. Jeśli poszukiwalibyśmy mieszkania czy domu z segmentu popularnego to w zasadzie nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie 10 mln złotych nie wystarczyłoby na zakup. Sprawa się jednak komplikuje jeśli poszukujemy nieruchomości luksusowej. Za takie bowiem, w niektórych państwach świata, zapłacić trzeba często wiele milionów dolarów.

Krajem, w którym ceny nieruchomości są najwyższe jest Monako. W Księstwie (m. in. z powodu małej powierzchni miasta, a więc ograniczonej podaży), aby kupić mieszkanie o podwyższonym standardzie trzeba zapłacić średnio prawie 40 tys. EUR za metr kwadratowy. Dla porównania taka kwota pozwoliłaby na zakup kawalerki w Krakowie, Wrocławiu czy nawet Warszawie. A zatem dysponując kwotą 10 mln zł można w Monako nabyć przeciętnie 61 m kw.

za_10_mln_tabela
Do grona najdroższych krajów należą także: Wielka Brytania, Hongkong, Rosja i USA. Za nieruchomości o podwyższonym standardzie w Londynie trzeba zapłacić powyżej 24 tys. EUR za metr kwadratowy. W konsekwencji za 10 mln złotych kupimy maksymalnie 100 m kw. Mniej zapłacimy w Hongkongu, Moskwie, Nowym Jorku czy Los Angeles. W tych miastach za metr apartamentu trzeba zapłacić średnio kilkanaście tysięcy euro. Z budżetem 10 mln złotych będziemy w stanie kupić do 200 m kw.

Można zainwestować w górski chalet

Dysponując jednak takim budżetem warto poszukać nieruchomości niezwykłej, która oferuje nie tylko luksus i komfort, ale także wartości przyrodnicze i krajobrazowe. Kto kocha szusowanie po alpejskich stokach powinien rozważyć zakup górskiego chaletu (taką nazwę noszą tam domy w górach) lub apartamentu. Z budżetem 10 mln złotych można pozwolić sobie na inwestycję w najdroższych lokalizacjach. Dla zainteresowanych dostępna jest oferta sprzedaży chaletu w słynnym Chamonix. Na ponad 200 m kw. znajdują się 3 sypialnie, 2 łazienki, kuchnia z jadalnią, salon z kominkiem oraz piwniczka na wina. Do domu przynależy również garaż na 2 samochody i pokój na sprzęt narciarski. Z tarasu zaś rozpościera się widok na masyw Mont Blanc. Cena została ustalona na 2,4 mln EUR.

za_10_mln_1

Chalet w Chamonix z widokiem na Mont Blanc; Cena: 2,4 mln EUR; źródło: Lux – residence

Dla osób, które kochają Alpy, ale wolą spędzać tam czas latem istnieje propozycja zakupu rezydencji nad jeziorem Garda. Za ok. 2,5 mln EUR można stać się właścicielem willi z trzema sypialniami i łazienkami. Na blisko 500 m kw. znajduje się ponadto salon z kominkiem, kuchnia, jadalnia, gabinet i piwniczka, w której przechowywać można wina i dojrzewające sery. Dom położony jest na działce o powierzchni ponad 2,5 tys. metrów, na której mieści się również basen, garaż na 3 samochody i taras.

A może winnica w Bordeaux?

Mając 10 mln zł można także stać się właścicielem winnicy i to w dodatku w jednym z najsłynniejszych regionów winiarskich, czyli Bordeaux. Na sprzedaż wystawiona jest 6-hektarowa posiadłość, na której znajduje się XIX-wieczny pałac, domek dla gości i budynki gospodarcze. Ponadto na powierzchni ponad 4,5-hektarów rośnie winorośl. Rezydencja składa się z kilku pokoi dziennych, głównego salonu, jadalni, kuchni oraz 4 sypialni z łazienkami. Obecny właściciel oczekuje w zamian 2,5 mln EUR.

Wyspa na Wyspach

Osoby, które preferują nieco surowszy klimat, mogą rozważyć nieruchomości w Szkocji. Jedną z wyjątkowych propozycji na tamtejszym rynku nieruchomości jest oferta sprzedaży wyspy na północno-zachodnim wybrzeżu w archipelagu Isle. Na ponad 320 hektarach górzystego skrawka ziemi znajduje się główny dom z trzema sypialniami, a także 8 innych, mniejszych domów tworzących razem zabudową charakterystyczną dla szkockiego wybrzeża. Na wyspie jest kilka przystani dla łodzi, z których można dostać się na stały ląd.

za_10_mln_3

Wyspa na północno-zachodnim wybrzeży Szkocji; Cena: 1,95 mln GBP; źródło: Prime Location

Energooszczędny dom w Nowej Zelandii

Dla osób, które cenią sobie nowoczesność i wysoki standard wykończenia, ciekawą propozycją może być oferta energooszczędnego domu w Nowej Zelandii. Nieruchomość znajduje się nad jeziorem Wakatipu otoczonego masywami górskimi. Na ponad 350 m kw. powierzchni mieści się m. in. salon z elektrycznym kominkiem, kuchnia z jadalnią, 4 sypialnie i studio. Do domu przynależy również garaż na 2 samochody i przystań dla łodzi. Nieruchomość ogrzewana jest przede wszystkim za pomocą ogrzewania podłogowego, które funkcjonuje dzięki zamontowanym panelom solarnym. Dom sterowany jest w dodatku za pomocą centralnego komputera, który m. in. wyłącza światło, gdy w pokoju nie przebywa żadna osoba i steruje temperaturą powietrza.

Jakub Potocki, Lion’s House