W marcu br. produkcja przemysłowa była o 8,8 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku, a o 13,4 proc.  w stosunku do lutego – podał GUS.

Na możliwość zdecydowanej poprawy w przemyśle wskazywał wskaźnik PMI za kolejne miesiące tego roku, który sygnalizował wzrost nowych zamówień krajowych i eksportowych Dzisiejsze dane potwierdzają te zapowiedzi. Mocno rośnie przetwórstwo przemysłowe. W marcu dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu nie obniża  górnictwo, które w styczniu i lutym było w fatalnej kondycji.  W stosunku do marca 2014 roku wzrost produkcji w tym dziale  wyniósł prawie 16 proc., a w porównaniu do lutego br. był wyższy o jedną trzecią. Pomógł w tym zapewne wzrost cen produkcji sprzedanej górnictwa.

Przemysł się rozpędza po relatywnie słabym wzroście w styczniu (1,7 proc.) i nieco lepszym w lutym (4,9 proc.). Jeszcze w styczniu tylko 22 działy przemysłu wykazywały wzrost produkcji. W marcu było ich już 30, spośród 34.

Wszystkie działy o najwyższej dynamice wzrostu związane są z eksportem – m.in. produkcja samochodów, mebli, maszyn i urządzeń, urządzeń elektrycznych. Cieszy zwłaszcza silny wzrost produkcji sprzedanej artykułów spożywczych. W części był on wynikiem przygotowań do większej sprzedaży w związku ze Świętami Wielkanocnymi. Bez wątpienia jednak na dobre wyniki tej branży wpływ miał także eksport. Nasi eksporterzy artykułów spożywczych coraz lepiej radzą sobie z embargiem rosyjskim zwiększając sprzedaż na rynku  europejskim, a także coraz śmielej sięgając poza ten rynek.

Ruszyło też budownictwo. Wzrost rok do roku wyniósł co prawda tylko 2,9 proc., ale w stosunku do lutego br. było to blisko 30 proc. Wydaje się jednak, że ta branża czeka na uruchomienie środków unijnych na projekty infrastrukturalne, co oznacza, że w II połowie roku może wreszcie odnotuje  silniejsze wzrosty.

Dane o produkcji przemysłowej w marcu wskazują, że polska gospodarka ma potencjał, aby w tym roku rozwijać się w tempie wyższym od założonego w budżecie państwa na 2015 r. – na poziomie 3,6-3,7 proc.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek22Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan