Przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach w lipcu br. wzrosło o 3,3 proc. w ujęciu rocznym, zaś zatrudnienie zwiększyło się o 0,9 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu wyniosło 5583,4 tys. osób i było o  5,4 tys. osób wyższe od odnotowanego w czerwcu. Przyrost liczby miejsc pracy w firmach zatrudniających co najmniej 10 pracowników wyniósł zatem zaledwie 0,1%, ale był wyraźnie wyższy niż w poprzednich miesiącach, gdy zatrudnienie w tym segmencie rynku pracy utrzymywało się na niemal niezmienionym poziomie. W efekcie po raz kolejny pobity został rekord najwyższego w historii badania poziomu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Wzrost ten można tłumaczyć w znacznym stopniu występowaniem czynników sezonowych, czyli zwiększonego zapotrzebowania na prace sezonowe np. w handlu, gastronomii i hotelarstwie, turystyce, budownictwie, ogrodnictwie i rolnictwie. W ujęciu rok do roku, tempo wzrostu zatrudnienia jednak nieco zwolniło i to drugi miesiąc z rzędu. Do maja utrzymywało się ono na w miarę stabilnym poziomie 1,2-1,1%, od czerwca jest to 0,9%. Jest to częściowo efekt bazy, ponieważ od maja ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z relatywnie wysokim poziomem zatrudnienia, stąd przy wyższym punkcie odniesienia, mniejszy relatywny wzrost w ujęciu rocznym. Niemniej można spodziewać się, że odnotowane w lipcu przyspieszenie ma jedynie charakter sezonowy, a rynek pracy ulega powoli nasyceniu. Firmy wyraźnie zwiększyły już swoje moce produkcyjne. Potwierdzają to wyniki wskaźnika PMI dla sektora przemysłowego. Według niego wielkość produkcji w lipcu wzrosła dziesiąty miesiąc z rzędu, ale tempo wzrostu wielkości produkcji spowolniło w porównaniu do czerwcowego szczytu. Wzrósł także poziom zapasów. Zatem dalsze wzrosty zatrudnienia mogą jeszcze ulegać wpływowi czynników sezonowych w sierpniu i wrześniu, ale nie należy spodziewać się bardzo gwałtownych skoków. Będziemy mieli raczej do czynienia z utrzymaniem dotychczasowego poziomu lub bardzo wolnym wzrostem.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4095,26 zł, czyli o 1,4% więcej niż przed miesiącem i o 3,3% więcej niż w lipcu zeszłego roku. Jest to nieco szybsze tempo wzrostu w stosunku do czerwca, kiedy przyrost płac wyraźnie zwolnił, i można powiedzieć że wróciło ono do poprzedniego trendu. Zatem w kolejnych miesiącach można spodziewać się wzrostu przeciętnego poziomu wynagrodzenia w ujęciu rok do roku w tempie nieco wyższym od 3%.

Grzegorz BaczewskiKomentarz dr Grzegorza Baczewskiego, dyrektora departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan