Brexit nie budzi już takiego strachu. Dla polskich firm nie jest przeszkodą w podbijaniu zagranicznych rynków. Tylko 13 proc. obawia się tendencji protekcjonistycznych na rynkach europejskich, w tym w Wielkiej Brytanii. Ponad 70 proc. nie postrzega tego jako istotne zagrożenie do rozwoju na rynkach zagranicznych. Aż 73% właścicieli firm twierdzi, że działalność zagraniczna jest bardziej rentowna, niż sprzedaż w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację Kronenberga przy Citi Handlowy. Jak polskie firmy podbijają zagraniczne rynki, czym różnią się w swoich strategiach ?

– Obserwujemy coraz większe grono mniejszych firm  , które wchodzą na rynki zagraniczne poprzez sprzedaż swoich produktów, czyli eksport. Większa skala działalności  a tym samym większe zasoby finansowe zmieniają formułę ekspansji –  tu dominuje tendencja do inwestowania np. poprzez budowanie własnej sieci dystrybucji, budowę fabryk lub przez akwizycje podmiotów na tamtych rynkach. Szczególnie to zróżnicowanie strategii powiązane z profilem przedsiębiorstwa widać  przy selekcji metod pozyskiwana klientów. Dynamiczny rozwój internetu  dał  mniejszym firmom z branży eCommerce możliwość tańszego i bardziej skutecznego dotarcia do ostatecznego klienta i otworzył przed nimi drzwi do domów zagranicznych konsumentów. Firmy produkcyjne wciąż inwestują głównie w innowacje technologiczne i park maszyn, jeśli chodzi o komunikację, to króluje klasyka, czyli bezpośredni kontakt z  klientem. W segmencie B2B jest to szczególnie istotne, stąd niegasnąca popularność targów i konferencji branżowych  – mówi Sebastian Perczak, dyrektor Biura Klientów Strategicznych w Citi Handlowy.
 
O ile w Polsce jednym z ważniejszych i skuteczniejszych me­chanizmów zaistnienia w świadomości konsumentów jest obecność marki w tradycyjnych mediach, to poza krajem jedynie co trzeci ankietowany (31proc) dostrzega skuteczność takiej strategii. Dla osiągnięcia pożądanych wolumenów sprzedaży ważne jest oswojenie regionalnych nowych mediów, czyli obecność  w lokalnej sieci www.
W budowaniu lojalności prym wiedzie klasyka. Prawie wszystkie badane firmy deklarują, że klientów przy jej marce trzyma klasyczny duet, czyli połączenie wysokiej jakości z atrakcyjną  ceną. Zdecydowanie rzadziej firmy sięgają po nowoczesne narzędzia umożliwiające szczegółową pracę z danymi dotyczącymi klientów jak np. analizy big data – wskazuje je jedynie 35% respondentów, bądź oferowanie programów lojalnościowych poprzez urządzenia mobilne – 28%., co może potwierdzać wciąż sporą lukę edukacyjną na tym polu wśród lokalnego środowiska biznesowego.

Pozytywnym akcentem jest wykorzystanie internetu jako zasobu cennych dla przedsiębiorstwa informacji – dla ponad 83 proc. firm to analiza działań konkurencji w sieci www jest kluczowym narzędziem przy dostosowywaniu oferty sprzedażowej . Ten sposób monitoringu preferują mniejsze przedsiębiorstwa, operujące na jednym, dwóch, maksymalnie trzech rynkach. Im większa skala działania, tym większą rolę odgrywają badania konsumenckie, co ewidentnie wiąże dobór metody z zasobami budżetowymi.  Blisko połowa (46 proc.) firm, które sprzedają w 7 krajach korzysta z badań konsumenckich, względem 27 proc. w grupie działającej w 3 krajach.

– Rejon centralnej i wschodniej Europy nieustannie pozostaje głównym celem ekspansji polskich firm. Nowoczesne kanały dystrybucji i komunikacji poszerzają te horyzonty. Pozwalają przedsiębiorstwom na dotarcie do klientów na innych rynkach. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się rynki azjatyckie, co w kontekście inicjatywy Belt & Road pokazuje, że nasi przedsiębiorcy sprawnie wpisują się w globalne trendy. Dostrzegamy także zainteresowanie regionem Ameryki Północnej i Ameryki Południowej. W tym przypadku częściej mówimy o bezpośrednich inwestycjach, a nie dotarciu do klienta poprzez sprzedaż – dodaje Sebastian Perczak.

To, jak firma sprzedaje ściśle wynika z charakteru jej działalności  – wśród firm produkcyjnych dominuje budowa własnych sieci sprzedażowych (64 proc), a sprzedaż przez internet funkcjonuje u co 3 respondenta. (ok 30 proc). W przypadku firm z branży handlowo-usługowej podejście jest bardziej zróżnicowane, tu proporcje sprzedaży i dystrybucji są na podobnym poziomie, mniej więcej po połowie.

 

Wypowiedź: Sebastian Perczak, dyrektor Biura Klientów Strategicznych w Citi Handlowy.