Od jutra zwiększają się możliwości przesuwania momentu spłaty zobowiązań wobec ZUS-u. W życie wchodzi nowelizacja, dzięki której płatnik odroczy termin płatności i rozłoży na raty wartość nie tylko swoich składek, ale i tych finansowanych przez pracowników.

Odroczenie terminu płatności składki ubezpieczeniowej polega na wydłużeniu przez ZUS czasu na jej uregulowanie, dzięki czemu Zakład nie dochodzi jej wartości w trybie przymusowej egzekucji. Jest to ulga udzielana płatnikowi w stosunku do składek bieżących czy przyszłych, których ustawowy termin płatności nie upłynął, czyli zanim pojawi się u niego zadłużenie.

Aktualnie płatnik (np. pracodawca) – aby nie popaść w długi – może ubiegać się we wniosku o odroczenie terminu płatności lub rozłożenie na raty należności wyłącznie za tę bieżącą lub przyszłą składkę ZUS-owską (lub tę jej część), którą on sam finansuje. ZUS ocenia wniosek pod kątem względów gospodarczych płatnika lub innych przyczyn zasługujących na uwzględnienie oraz bierze pod uwagę możliwości płatnicze dłużnika i stan finansów publicznych (art. 29 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Stąd ważne, aby wniosek był wyczerpujący i uzasadniał przyznanie nam tego wydłużonego czasu na zapłatę składki szczególnymi okolicznościami (np. chwilowymi kłopotami z płynnością finansową), przez które nie jesteśmy w stanie uregulować składki w ustawowym terminie.

Obecny warunek zapłaty składek pracowniczych

Oprócz złożenia starannego wniosku o odroczenie ubiegania się o odroczenie zapłaty składki i rozłożenie jej na raty, drugim warunkiem jest uregulowanie w ustawowym terminie składki na ubezpieczenie emerytalne, a także składki na ubezpieczenie zdrowotne za zatrudnionych pracowników czy zleceniobiorców. Chodzi o składki za okres mający zostać objęty ewentualnym odroczeniem.

Pozytywne rozpatrzenie wniosku skutkuje zawarciem umowy o odroczenie i raty, w trakcie której od rozłożonej na raty składki płatnik nie płaci odsetek za zwłokę – począwszy od następnego dnia po dniu wpływu wniosku o udzielenie ulgi (art. 29 ust. 1a i 2 ww. ustawy). Pobierana jest natomiast opłata prolongacyjna.

 

Wniosek musi wpłynąć do ZUS-u najpóźniej przed upływem ustawowego terminu płatności danej składki. Jeśli zostanie złożony po nim, wniosek pozostanie bez rozpoznania. ZUS nie rozpatrzy go również wtedy, jeśli płatnik nie ureguluje zobowiązania niepodlegającego uldze w terminie 14 dni od dnia poinformowania go o istnieniu takiego zobowiązania, o ile nie zostało ono uregulowane w ustawowym terminie płatności.

 

Zmiany z korzyścią dla płatników

Z dniem 1 grudnia br. nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wprowadzi możliwość takiego przesunięcia płatności zobowiązania składkowego również w odniesieniu do tej części składki, która finansowana jest przez samego ubezpieczonego z jego wynagrodzenia (np. pracownika, zleceniobiorcę).

 

Wraz z dniem 1 grudnia 2015 r. z art. 29 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych znika zdanie: „Odroczenie terminu płatności może dotyczyć jedynie należności finansowanej przez płatnika składek”.

 

Poza tym od jutra przy staraniu się o odroczenie i raty płatnik nie będzie musiał spełnić warunku wymagającego od niego zapłaty składek pracowniczych. W konsekwencji znika oczywiście również przesłanka do pozostawienia wniosku bez rozpatrzenia, mówiąca o 14-dniowym terminie na uregulowanie zobowiązania niepodlegającego uldze. To spore ułatwienie zwłaszcza dla płatników z większymi problemami finansowymi, w przypadku których ten warunek często był przeszkodą nie do przeskoczenia.

 

Katarzyna Miazek, Tax Care